Wąska, kręta droga pnie się pod górę. Od czasu do czasu trzeba zwolnić i zjechać na pobocze, by wyminąć się z nadjeżdżającymi z naprzeciwka samochodami. Gdy dojeżdżam do punktu widokowego, czuję, jak samochodem trzęsą silne podmuchy wiatru. Parkuję w zatoczce...
↧